Już od najmłodszych lat czułam silną potrzebę szycia, przerabiania, kombinowania i tworzenia czegoś innego niż było na rynku. Jako dziecko szyłam pod czujnym okiem Mamy, przerabiałam zasłony na sukienki, a ze skrawków skóry i obiciówki szyłam kapcie na zmianę do szkoły :). Instynktownie wolałam wykorzystać ponownie posiadaną rzecz niż kupić nową, niekoniecznie dobrą jakościowo w sklepie. Stąd przekonanie, że w ten sposób mogę nosić ciekawe ubrania, a jednocześnie nie przykładam ręki do nadprodukcji rzeczy kiepskiej jakości.